
JAK ZROBIĆ PYSZNĄ ZUPKĘ POKRZYWOWĄ
Pokrzywa jest wspaniałą odtruwającą i wzmacniającą roślinką wiosenną, zatem warto prócz herbatek, uraczyć się czasem zupką. Ogólnie smak zupki idzie w kierunku słodkim, zatem dobrałam sobie warzywka tez w tym kierunku – marchewka i cebulka oraz kawałek selera dla równowagi z odrobiną wytrawności. Całość proporcji jest na 2 litrowy garnuszek. Marchewkę i seler ugotowałam, cebulkę z dwoma łyżkami oleju zeszkliłam na patelni. Dodałam ją potem do gotujących się jarzynek. Później włożyłam całość przeznaczenj na zupkę pokrzywy- a był to cały ów dwulitrowy garnuszek nałożony z czubem. Szczęśliwie pokrzywa natychmiast traci objętość przy zetknięciu z wrzątkiem, zatem udało się dopchać teraz tę ilość do garnuszka z jarzynkami. Gotowałam to jakieś 15 minut razem, miksuje potem. Doprawiłam szczyptą kardamonu i czarnym pieprzem. Ale pieprz i sól to sprawa bardzo indywidualna. Ja osobiście soli nie dodaję. Na koniec łyżka śmietanki – myślę, że śmietanka kokosowa robiłaby tak samo dobrze.
A, byłabym zapomniała – na gorącą zupkę wsypałam łyżkę lnu mielonego mieszając szybko – jest to doskonały zagęszczacz dodający ponadto zupce nie tylko wartości, ale czyniący ją naprawdę sycącą.
Szczegółowy przepisik, jak równieź kilka słów o zbieraniu pokrzyw będzie wkrótce na moim kanale na youtube więc gorąco was tam zapraszam!
Tu zaś, mam nadzieję, podzielicie się waszymi pomysłami na zupkę pokrzywową, bo pewnie można ją robić na dziesiątki sposobów.